Dziś miałam pierwszy trening po przerwie wakacyjnej na gwardii i było bardzo dobrze, fakt, że nie był taki ciężki jak zwykle, ale troszkę poczułam :) Na pewno bluzka nie była sucha ;)! Ale te treningi lubię najbardziej, jednak martwi mnie jedna rzecz, że idę w tym roku już na studia, zacznie się praca ( też aktywna) i nie będę mogła tyle czasu poświęcać na gwardie:( Ale mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze :)
Trening skończyłam o godz. 19.30 w domu byłam godzinę później i by sie nie objadać na noc zafundowałam sobie...
Trening skończyłam o godz. 19.30 w domu byłam godzinę później i by sie nie objadać na noc zafundowałam sobie...
Co potrzeba ;)
grejpfrut
banan
Obrałam ze skórki pokroiłam w kosteczki i są pyszności;)!!!
PS Ktoś jutro rusza na Masę Krytyczną:)?
Grejpfrut!
OdpowiedzUsuńTakie połączenia jeszcze u mnie w kuchni nie było! :D
OdpowiedzUsuńReprezentuje refleksje na temat fit blogów..Liczę na wsparcie, opinie i obecność => www.dzisiejsza-nadzieja.blogspot.com