Pamiętacie jak robiłam musli ?
Dziś w nieco innym wydaniu z czekoladą :D! Pora coś urozmaicić :)!
W obecnych czasach mamy takie możliwości i myślę, że warto samemu poeksperymentować w kuchni i zrobić musli, niż kupić gotowe w sklepie, gdzie czasem nie wiadomo co jest w środku;)!
Dziś w nieco innym wydaniu z czekoladą :D! Pora coś urozmaicić :)!
W obecnych czasach mamy takie możliwości i myślę, że warto samemu poeksperymentować w kuchni i zrobić musli, niż kupić gotowe w sklepie, gdzie czasem nie wiadomo co jest w środku;)!
Co potrzebujemy
płatki żytnie - 2 szklanki
wiórki kokosowe - 1 szklanka
siemie lniane - 1/2 szklanki
słonecznik 1/2 szklanki
1/3 szklanki olej rzepakowy
1/3 szklanki syropu klonowego
1/3 szklanki kakao
9 kostek czekolady gorzkiej wedla ;)
To zaczynamy :D!
Najpierw ustaw piekarnik na 160 stopni.
Następnie do jednej miski wsyp wszystkie ziarna, które podałam, jednak oczywiście możesz zmienić ich proporcje:) Ja wybrałam taką i doskonale się sprawdza!
Do garnka wlej olej oraz syrop klonowy i delikatnie, pomalutku grzej to w garnuszku na ogniu, aż zacznie się gotować. Wtedy odrazu zdejmij z gazu. Do garnka następnie wsyp kakao i wymieszaj bardzo dokładnie.
Całą miksturę kakaową wlej do miski z ziarnami. Wszystko dokładnie wymieszaj, tak by wszystkie ziarna były czekoladowe (mniej lub bardziej;))
Jeśli wykonaliście powyższe kroki, teraz możesz wyłożyć na brytfankę papier do pieczenia i na niego nasze nasionka. Wszystko wstaw do piekarnika na 15 minut co i raz mieszając, potem na kolejne 10 minut też co i raz zamieszaj, by się nie przypaliło.
W tym czasie, możesz zetrzeć czekoladę na tarce z największymi dziurkami.
I na koniec jak musli wyjdzie z piekarnika posyp czekoladą.
Przepyszne - jutro sobie zjem na śniadanko ;)!
OdpowiedzUsuńCześć:)
Chciałbym Cię serdecznie zaprosić do rejestracji na forum skierowanym szczególnie do blogerów, gdzie możesz się dzielić swoją wiedzą i wsparciem:
www.twojasylwetka.cba.pl