zastrzyk endorfin ;)

Ostatnio podzieliłam się z Wami przepisem na pieczoną owsiankę. Jednak wciąż mało i mało dlatego pora na kolejny przepis tym razem w nieco innym wydaniu;) Myślę, że dalej można próbować zachęcić tych niejadków, którzy jeszcze nie do końca się polubili z owsianką :P A myślę, że teraz, gdy mamy dużo dłuższe poranki :D Gdyż nie spieszymy się nigdzie z wyjściem, pewnie zaczynamy zajęcia/spotkania o jakiejś konkretnej godzinie, jednak nie musimy już dojeżdżać do miejsca pracy i ten czas może warto wykorzystać na przygotowanie smaczniejszego śniadania lub nieco w innym wydaniu niż jak zwykle mamy zwyczaj jadać :) To przejdźmy do konkretów ;D Co potrzebujesz: płatki owsiane (górskie) 90g nasiona słonecznika 10g migdały 30g orzechy pekan 30g szczypta kardamonu i szczypta cynamonu  banan 1sztuka/ 120g jabłko 2 sztuki/ 300g 2 łyżki siemienia lnianego Całość ma 1218 kcal B: 29,9g T: 62,3g W: 122,6g Dodatkowo: tofu naturalne 180g sok świeżo wyciskany z cytryny

To się nie dzieje naprawdę :) :D Od jakiegoś czasu wpadając do różnych kawiarni, cukierni mogłam dostrzec takie ciasta jak cynamonki. Dokładnie jest to cienkie ciasto, na które nakłada się masę cynamonową następnie zwija się w rulon, następnie dzieli się na małe części i gotowe :D To tak w skrócie ;P Jednak ten stan, który obecnie trwa można zamienić na coś pozytywnego..., gdzie można zadbać o ciało wewnętrznie i zewnętrznie :) Pyszne posiłki i możliwość zjedzenia ich w towarzystwie ;p, wycieńczające treningi, długie spacery na totalnym odludziu lub chwila dla siebie w domu w czterech ścianach. Nagle tego czasu jest trochę więcej na różne czynności na które dotychczas nie mieliśmy. Dlatego też pora na ciasta o których nawet nie myślałam, że wykonam a jednak :) Co potrzebujesz: Na rozczyn: 45g drożdży świeżych 2 łyżki ksylitolu 6 łyżek mąki żytniej  1/2 szklanki letniego napoju roślinnego Na ciasto: 1 szklanka 200ml letniego napoju roślinnego 2 łyżki siem

Za rok, gdy się cofniemy do tego wpisu będziemy wspominać ten czas z uśmiechem na twarzy. A skoro już mamy trochę tego czasu wolnego to może pora poeksperymentować z gotowaniem :)? Bo jak nie teraz to kiedy??? Część osób obecnie nie pracuje, część osób ma pracę zdalną, część osób już się zastanawia jak to będzie jak wszystko wróci do normy, a może przestańmy się zastanawiać, a żyjmy tu i teraz??? Wiem, że jest to trudny czas dla Nas wszystkich i ciężko jest znaleźć pozytywy, bo za chwilę ktoś z drugiej strony powie "Marta ja mam kredyt", "Dwójkę dzieci na utrzymaniu...", "Ja tracę właśnie pracę". Uwierzcie mi ja też nie mam komfortowej sytuacji, ale staram się teraz nad tym nie rozmyślać :) Też jest mi trudno, ale może czas wyprodukować pozytywną energię, a nie tą negatywną? Tą energię, która ciągnie Nas ku górze, a nie tłamsi w tych negatywnych emocjach, które do niczego nie prowadzą, a wręcz przeciwnie - bardziej potęgują ten negatywny czas, a jeszcze