Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2013

LUNCH - Sałatka z polędwiczkami :)

Nie wiem, dlaczego, ale mam wielką słabość do sałatek i pewnie niektóre składniki sie powtarzają, ale i tak mimo wszystko chcę się dzielić ;D!!! Sałatka z polędwiczkami ;)! Co potrzebujemy na 1 porcje : pół papryki czerwonej 1 pomidor czerwony paprykowy (można dać normalny, bez obaw;)) sałata (1 liść) mix sałat garstka mała cebula niewielka ilość ;)  polędwiczki 2 kawałki słonecznik 3 łyżki sół i pieprz Sos: 4 łyżki sosu ogrodowego pół szklanki oliwy z pomidorów suszonych 1,5 łyżki octu balsamicznego odrobina cukru, soli i wody WSZYSTKO MIESZAMY  Sałatka Kroimy 5 cm kawałki polędwiczki i potem ją ubijamy, jak najcieniej ;) Następnie przyprawiamy ją solą i pieprzem z obu stron i smażymy na oleju na małym gazie :)  W tym czasie myjemy liść sałaty, kładziemy go na talerzu, następnie układamy na sałacie.  Myjemy paprykę i pomidora. Kroimy w małe kosteczki i układamy na talerzu, następnie kroimy dowolną ilość cebuli i na wierzch ją kłądziemy:) Gotowe polędwiczki

Mini MASA KRYTYCZNA

Zawsze w ostatni piątek każdego miesiąca odbywa sie MASA KRYTYCZNA :) Ja jechałam wczoraj drugi raz w życiu, lecz niestety nie od początku i nie do końca... Miałam zajęcia na 18:30 ze stepu na których bardzo mi zależało, więc wziełam ze sobą rower, wygodny strój odrazu na rower i buty na fitness ;) I ruszyłam :) Zajęcia naszczęście skończyły się punktualnie o 19:30 i się zastanawiałam czy będę musiała gonić moją grupę  Boot Camp , czy też czekać na nich. Jak naszczęście się okazało, podjechałam sobie do Górczewskiej i czekałam przy Wola Parku na nich tak ok.10 minut ;) Tempo jest niesamowicie wolne głównie przez zakręty, a na tej masie jak się dowiedziałam było 2000 osób +/- a rekord to 2600:)! Kiedy się ich doczekałam ruszyłam już razem z Nimi i dojechałam sobie do metra politechnika :). Na dole Wam zamieszczę mapkę ;)! I naprawdę to jest świetna sprawa taka jazda :)!!! Niestety przez tą jazdę wczoraj nie pobiegałam, ale dziś nadrobię ;)!!! I jak donosi mi aplikacja ENDOMNDO pr

Grejpfrut z banankiem ;)

Dziś miałam pierwszy trening po przerwie wakacyjnej na gwardii i było bardzo dobrze, fakt, że nie był taki ciężki jak zwykle, ale troszkę poczułam :) Na pewno bluzka nie była sucha ;)! Ale te treningi lubię najbardziej, jednak martwi mnie jedna rzecz, że idę w tym roku już na studia, zacznie się praca ( też aktywna) i nie będę mogła tyle czasu poświęcać na gwardie:( Ale mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze :) Trening skończyłam o godz. 19.30 w domu byłam godzinę później i by sie nie objadać na noc zafundowałam sobie... Co potrzeba ;) grejpfrut banan Obrałam ze skórki pokroiłam w kosteczki i są pyszności;)!!! PS Ktoś jutro rusza na Masę Krytyczną:)?

Śniadanko - placki owsiane ;)

Placki owsiane chodziły za mną już od dłuższego czasu, ale jak już zaczęłam improwizować w kuchni to nie było końca :D! Taki posiłek wystarczył mi na 4 godziny. I w sam raz jest dla osoby, która rano budzi sie z myślą, iż brakuje jej cukru, bądź chce coś słodkiego;D! Placki owsiane - śniadanko :) Co potrzebujemy płatki owsiane 7 łyżek 1 jajko siemie lniane 1 łyżka płatki błyskawiczne 2 łyżki kasza pęczak 1 łyżka (możesz ją ominąć;)) czekolada gorzka 1 kostka miód 1/2 łyżki maliny garść olej odrobina Najpierw wsyp płatki owsiane, siemie lniane, płatki błyskawiczne, kaszę, miód i jajko. Wszystko zmiksuj. Powinno to mieć taką w miarę zbitą konsystencję (na pewno nie takie jak naleśniki);). Na rozgrzaną patelnię, nalej troszkę oleju. następnie wylej swoje ciasto, a raczej płatki;) I podgrzej z jednej i z drugiej strony chwilę ;) Naprawde nie trzeba dużo czasu:D Ja podałam to z połamaną czekoladą, która mi się rozpuściła (PYSZNOŚĆ:)) i z malinami i oczywiście kawka

LUNCH - polędwiczki z kalafiorem :)

Dziś miałam pobudkę o 6 rano jak mogliście zauważyć na fb. Gdyż jechałam do lekarza i powiem Wam, że to jest jakaś parodia... Miałam robione USG nogi i lekarz powiedział, że powinnam mieć jakieś rehablitacje, bo rzeczywiście z nogą nie jest do końca dobrze, skoro mnie jeszcze troszke pobolewa tyle, że muszę się do Niego przepisać, natomiast dziś poszłam na wizytę do ortopedy drugiego po czym on mi mówi, że wszystko jest ok. Wtedy dałam się już niestety ponieść emocjom i mówię mu, że ja muszę być aktywna fizycznie to on na to bym odpoczywała jeszcze z miesiąc a potem na pewno wszystko bedzie w porzadku i żadnych rehablitacji nie potrzebuje.... Ahh Ci nasi lekarze... Ale mam nadzieję, że będzie już tylko lepiej ;)! Dziś uświadomiłam sobie, że sierpień dobiega końca, i strasznie mi szybko minęły te wakacje fakt, że niby mam jeszcze miesiąc do rozpoczęcia nauki, ale mimo wszystko strasznie szybko minęło:( Dziś zaliczyłam już bieg :) Szczebelek w górę ;)!!! I pora na lunch :) Polęd

Jajecznica z pieczarką i cebulką

Ostatnio Was troszkę zaniedbałam, ale miałam troche rzeczy do załatwienia. Jednak trening się odbył :) W sobotę rano byłam na Kępie Potockiej na treningu Boot Camp i był taki lajtowy, a potem krótki bieg po Kępie (to było moje małe wielkie marzenie i spełniłam je) Bardzo fajnie mi się tam biegało :D W parku jednak to co innego ;) Większość z Nas pewnie ma niedziele mało pracowite ;) Ta akurat dla mnie nie była, no może nie do końca;) Wstałam o 8 rano i poleciałam na zajęcia ze stepu i pierwszy (no może nie pierwszy, ale nie wiele osób potrafi mnie zachwycić) ktoś poprowadził tak zajęcia, że naprawdę mi się podobały!!! Potem wróciłam do domku i popracowałam i krótki odpoczynek - SPACER :) Idealny w taki piękny słoneczny dzień :) A Wam jak minął weekend ;)? Teraz przedstawię Wam jajecznice, którą ja wolę jeść takiego dnia, że mogę chwilkę jeszcze poleżeć, na pewno nie na dzień, gdzie zaraz muszę gdzieś pędzić ;) Co potrzebujemy: 3 jajka pieczarka 1/2 cebuli szynka odr

Jogurtowy mix ; banan malina i borówka

Zanim, jednak o jogurcie, opowiem Wam dzisiejszy dzień ;) Pobudka 5 rano, na sklejonym oku robiłam sobie śniadanko, dawno tak wcześnie nie wstawałam ;P! I człowiek się oddzwyczaił ;) Wstałam też dlatego tak wcześnie, bo jechałam na zajęcia ze STEPu do centrum, jednak jak potem się okazało były zajęcia wzmacniające troszkę się wkurzyłam, ale musiało tak być ;) Potem wróciłam do domku, i jechałam na zajęcia z dzieciakami na Lato w mieście, powiem Wam, że dzieciaki mają w sobie taką pozytywną energię, ta grupa akurat liczyła z 30-40 osób i nie wiem w sumie jak sobie poradziłam z Nimi ;p! Ale dałam radę, słuchały się mnie i zarażaliśmy się pozytywną energią ! BOMBA! A wieczorem jechałam na USG mojej nóżki i za wiele się nie dowiedziałam, ale zawsze coś ;) Wiem, że będę miała kolejne badania, ale ćwiczenia mi nie szkodzą:) Mimo wszystko nie lubię wizyt u lekarzy jakichkolwiek.... I na odstresowanie się teraz poszłam biegać trochę mi ulżyło:) Jednak sport pomaga :) A najbardziej cieszę

BOOT CAMP POLSKA

Kilka słów o Boot Camp :) Jest to trening funkcjonalny na powietrzu. Zajęcia te są tak przygotowane, by ćwiczyć nie tylko daną grupę mięśni, ale też dzięki takiemu treningowi polepszysz swoją wytrzymałość i odporność organizmu ;) Takie trenowanie nauczy Cię współpracy z innymi, bo też występują zajęcia w parach, czy też grupach ;) BOOT CAMP POLSKA A teraz kilka słów ode mnie ;)  Na obecną chwilę byłam na czterech treningach u czterech różnych trenerów ;) W ogóle na pierwszy trening nie trafiłam, bo jak można stwierdzić po tej sytuacji mam średnią orientację w terenie, ale nadrobiłam i na następny trening już trafiłam ;D! Zacznijmy od początku.... Wtorek godzina 19 trening z Rafałem - Pole Mokotowskie GUS  Nie wiedziałam na co się pisze idąc na ten trening :)  Na początek była rozgrzewka, a potem odrazu ćwiczenia. Mieliśmy zarówno ćwiczenia z taśmami TRX jak i bez nich ;) Trening był obwodowy. Przy taśmach TRX wykonywaliśmy różnorakie ćwiczenia (ja pierwszy raz mia

Pomysł na Lunch: Sałatka z kurczakiem i papryką :)!

Wiem, że pewnie będę się powtarzać, ale wciąż się przy Was rozwijam (jak narazie tylko pod względem kulinarnym). Próbuje łączyć ze sobą rzeczy, które jeszcze niedawno nawet nie przyszłyby mi do głowy ;) W pewnym sensie można rzec, że dojrzewam w kuchni :) Łaknę coraz to innych rzeczy, ciągle mi brak :) Piotrek ostatnio się śmiał ze mnie, że już chcę przeżyć całe swoje życie, ale właśnie tak to ze mną jest kiedy mam milion pomysłów na minutę ( co czasem bywa wadą, bo nie potrafie sobie poradzić z organizacją czasowo), ale zmierzam ku dobremu ;D SAŁATKA z KURCZAKIEM i PAPRYKĄ Co potrzebujemy: papryka czerwona 1/2 kotlet z piersi  ogórek świeży 1/2 (małego) mix sałat (duża garść) suszone pomidory 4 oliwki czarne (3 łyżki) słonecznik (2 łyżki) A do sosu: oliwa z oliwek 1/2 szklanki, 4 łyżki sosu ogrodowego, odrobina wody, szczypta soli, 1/3 łyżeczki cukru, ocet balsamiczny 2 łyżki. Wszystkie składniki należy zmieszać ;) Najpierw przygotuj kotleta z piersi, a mianowici

Z cyklu: Owsianka

Jak w każdy piątek dzień zaczynam od pójścia na bazar ;) I pewnie się powtórzę ;) Ale jak widzę te stragany z owocami to od razu się uśmiecham, jednak lato dobiega końca to i za moment maliny, borówki i wiele innych smakołyków zacznie się kończyć :( Dlatego trzeba korzystać ;D!!!  Jak też wiecie, kurs mój się skończył tylko egzamin, dlatego teraz mogę troszkę popracować i się pouczyć, ale za nim to zrobię najpierw kilka zdjęć z mojego śniadanka ;) Owsianka  Co potrzebujemy ;) płatki owsiane (3 łyżki) dynia ( 1 łyżka) słonecznik (2 łyżki) siemnie lniane (1 łyżka) kefir (5 łyżek) borówki, maliny i 1 śliwka ;) Najpierw przygotuj wodę w czajniku (by było szybciej;)) Następnie zalej wodą swoje ziarna, które masz w garnuszku, gotuj to do momentu, aż woda praktycznie cała wyparuje. Przełóż owsiankę do miseczki, wlej 5 łyżek kefiru. Na wierzch poukładaj maliny i borówki, ja nałóżyłam garstkę tego i tego ;) I śłiwka na śródek :) I GOTOWE :)  SMACZNEGO :)

KURCZAKOBURGERY ;)!!!

Jeden dzień wolnego nie dla mnie ;)! Jest długi weekend miasto opustoszało ;) A Marta szaleje ;) Dziś postanowiłam zrobić kurczakoburgery i powiem Wam, że się tak najadłam :) W sam raz jedzonko przed treningiem ;) Który mam na 20 ;) Może po treningu wrzucę jakieś zdjęcia... ;) ZOBACZYMY :D ! A Wy jak spędzacie ten długi weekend? ;) KURCZAKOBURGERY Co potrzebujemy 1 kotlet z piersi ciemna kajzerka z dynią lub taką a la ciebatkę 8 plastrów ogórka 4 plastry pomidora 4 plastry mozzarelli 2 plastry cebuli kilka kwałków szpinaku lub dwa liście sałaty ;) pół szklanki jogurtu naturalnego czosnek troszeczkę masła sól, pieprz, przyprawa złocista do kurczaka i oregano Zabieramy się do roboty :) Najpierw przypraw mięsko - solą, pieprzem i przyprawą złocistą do kurczaka. Następnie umyte warzywa (pomidor ogórek) pokrój w plastry, podobnie postąp z cebulą i mozzarellą ułóż wszystko na talerzu. Teraz zajmijmy się sosikiem ;) Do jogurtu dodaj 4 ząbki czosnku (małe lub 2 duże

Sałatka z kaszą pęczak ;)

Pierwszy raz w życiu zjadłam kaszę pęczak właśnie wczoraj (niedzielę). I jest przepyszna :)! Mogę ją jeść, jeść i jeść ;)!!! Jest znakomita :) Powiem Wam szczerze, że do pewnego czasu nie przepadałam za kaszami, jakoś nie trafiały w mój gust, wolałam jeść ryż czy też kluski. a teraz zupełna odmiana ;)! Ten weekend miałam pracowity, bo najpierw szkolenie potem praca ;)! I wczoraj jak już wróciłam do domu to momentalnie padłam !;p Dlatego dopiero dziś zamieszczam wpis, bo wczoraj już nie dałam rady. A Wy jak spędzaliście weekend;)? A teraz o sałatce, która była przerywnikiem podczas mojego szkolenia ;)! Sałatka z kaszą pęczak ;) Co potrzebujesz:) ser biały (półtłusty) ogórek świeży szpinak rzodkiewka kasza pęczak Tutaj podaje zdjęcie ile ilościowo trzeba dać każdego ze składników;) Na samym początku ugotuj kaszę, czyli 1 szklanke kaszy opłucz pod wodą, wrzuć ją do garnka i wlej do niego 2 szklanki wody. Delikatnie posól i gotuj ją ok. 30minut (ja swoją gotowałam 2

Sałatka z arbuzem :)

Idealny posiłek w czasie takich upałów ;)! Szybkie do zrobienia, łatwo dostępne produkty i schłodzenie idealne :)! Zanim o sałatce to najpierw jeszcze opowiem o moich ustatnich treningach :)! Ostatnio czyli w środę byłam na treningu crossfit i było mega :)! Całe zajęcia przebiegły z mnóstwem energii i uśmiechem na buzi :)! Zmęczyłam się właśnie tak jak lubię :) Czyli, że wracałam do domu z uśmiechem na twarzy zastanawiając się co tu mogę jeszcze zrobić, a nie myśląc, że trzeba jeszcze dopieczętować treningowi i pójść się przebiec wokół bloku albo samej układać jakieś ćwiczenia :) Wczoraj - czwartek byłam na zajęciach ze stepu. I niby fajny jest taki trening, bo można się zmęczyć jednak mi, aż takiej to frajdy nie sprawia, ale może jeszcze się tym zarażę ;)! A dziś miałam kolejny zjazd szkolenia i to właściwie ostatni, tylko mam jeszcze jutro i pojutrze dni szkolenia i potem tylko egzamin i zaczynam działać ;D! Więc kolejny pracowity weekend przede mną :) Ale mimo wszystko postaram

Koktajl na upalny dzień ;)

Pogoda nam bardzo dopisuje ;) Kąpiele w lodowatej wodzie to sama przyjemność:) Jednak współczuje osobom, które muszą siedzieć w tak piękne dni w biurze za biurkiem... Wiadomo, że podczas lata chudniemy, bo prowadzimy zupełnie inny tryb życia, wychodzimy na dwór, spacerujemy, jest aktywność fizyczna jednak nie zapominajmy o jedzeniu ;) ZDROWYM JEDZENIU :)! A nie jakieś ochydne inne jedzonka ;p A w ogóle ostatnio, kiedy sobie jechałam autobusem widziałam reklamę, która mnie wręcz przeraziła. Dokładnie była to reklama McDonald's i co na niej widniało :" Widzę McDonald's znaczy zjem" Przejawia się w tym taka namowa ludzi do obżerania się fast foodami, które nie mają właściwie żadnych dobrych właściwości. A co gorsza ludzie i tak chodzą w takie miejsca... Ale miejmy nadzieję, że z czasem ludzie będą mieli świadomość co jedzą ;)! A teraz już mowa o jedzonku - Zdrowym jedzonku ;) Koktajl arbuzowy arbuz maliny  4 pomarańcze  blender ;) To jest ilość arbuza,