zastrzyk endorfin ;)

Mamy jesień, a wiadomo, że jesienią spędza się troszkę więcej czasu w domu :D (no dobra czasem zdarzają się wyjątki;)). A w sam raz na taki jesienny wolny weekend albo popołudnie warto jest dać sobie chwilę przyjemności w postaci ciasta bananowego z kawuchą :D Co potrzebujesz: 75g oleju kokosowego - 4 łyżki 140g ksylitolu - 10 łyżek 60g jogurtu sojowego - 3łyżki 20g niezmielonego siemienia lnianego - 2 łyżki 250g mąki - (100g jaglanej i 150g orkiszowej typ 700) - 10 łyżek jaglanej i 10 łyżek orkiszowej 1 łyżeczka sody oczyszczonej szczypta soli  720g bananów - 5 do środka i 1 na wierzch 140g orzechów włoskich - 4 garście  Zacznij od zmielenia siemienia lnianego, a następnie zalej wodą (na 1 łyżkę siemienia daj 3 łyżki wody) i schowaj do lodówki na 15 minut. W tym czasie olej kokosowy zmieszaj z ksylitolem. Następnie dodaj jogurt sojowy i siemie lniane. Dodaj dwa rodzaje mąki, sodę oczyszczoną i szczyptę soli i ponownie zmieszaj. Pięć bananów rozgnieć widelcem

Nadeszły już te zimne poranki, gdzie najwiekszą koniecznością w danym momencie jest rozgrzanie od środka :) A takie śniadania lubię najbardziej, gdzie można poeksperymentować w kuchni, próbować smaków i czuć ten aromat jaki powstaję w wyniku obróbki termicznej :) Jedynie czasem trzeba się powstrzymać, by nie zjeść większej porcji ;) Co potrzebujesz: 1 szklanka mąki (jaglana, orkiszowa i żytnia) (dałam po równo każdej mąki) 1 łyżeczka cynamonu 1 szklanka mleka owsianego 1 łyżeczka soku z cytryny szczypta soli olej do smażenia 2-3 jabłka Zacznij od połączenia ze sobą suchych produktów. Następnie do mleka owsianego dodaj sok z cytryny i zmieszaj ze suchymi produktami na jednolitą masę. Następnie ciasto możesz włożyć do lodówki, a w tym czasie obierz jabłka ze skórki i pokrój na półksiężyce o grubości 5mm, po odcinaj ogonki. Jabłka zanóż w cieście i następnie wyłóż na rozgrzaną patelnię i smaż równomiernie z obu stron. Delektuj się smakiem :) Możesz podać z jogurtem

Ostatnie dni lata! To zdecydowanie muszą być odżywcze dni na talerzu :D Mam dla Was coś dobrego, coś pysznego :) Z owocami, które niebawem się skończą, chociaż zawsze pozostają mrożonki :D Jak w tytule - pora na smoothie :) Tyle, że troche inny niż zwykle :D A co w nim innego ;)? Zobacz niżej :) Co potrzebujesz: borówki 30g  maliny 30g ryż biały 50g napój sojowy 50ml tahini 20g Jeśli nie masz gotowego ryżu to ugotuj - tylko go nie sól ;))  Następnie ostudzony ryż zmieszaj ze wszystkim produktami, które zostały wyżej wymienione :)  I to tyle - delektuj się smakiem :)  Całość ma 413 kcal B: 11,2g T: 21,2g W: 44,5g

Ostatnie ciepłe dni, coraz krótsze dni, następuję kolejna zmiana w produktach - warzywach i owocach. Nadeszły śliwki :) A mają wiele zalet, chociażby posiadają duże ilości błonnika - 1,4g w 100g, natomiast śliwki suszone mają aż 7,1g. Jednak te mają też większa zawartość cukru. Zapobiegają zaparciom, a właściwie pektyny mają te wspaniałe działanie. Dodatkowo są doskonałym przeciwutleniaczem - mają dużą zawartość witaminy A i E, oraz z grupy B. Pora na przepis :D Co potrzebujesz: 7 łyżej mąki orkiszowej typ2000 5 łyżek mąki orkszowej typ 700 10 łyżek ksylitolu 6 łyżek oleju rzepakowego 6 łyżek mleka owsianego 4 łyżki siemienia lnianego 2 łyżeczki proszku do pieczenia 8 śliwek Nastaw piekarnik na 180 stopni na opiekanie górne i dolne. W tym czasie zmiel siemię lniane zalej 10 łyżkami wody i wstaw do lodówki. Po 15 minutach wyjmij dodaj do profuktów. Następnie zmieszaj ze sobą suche i mokre produkty. Ciasto wyłóż na brytfankę i umyte, przekrojone śliwki na pół p